sobota, 24 grudnia 2011

Keks...

... to chyba ulubione ciasto mojego męża, i jedno z nielicznych przy których mi pomaga. Jak zacznie kroić bakalie to zazwyczaj jest ich potem co najmniej 2 razy więcej niż w przepisie. Ale przecież orzechy i suszone owoce są jak najbardziej zdrowe i zalecane przez specjalistów żywieniowych hihihi.

Składniki:
  • 2 szklanki mąki
  • 20 dkg masła
  • 1 szklanka cukru
  • 5 całych jaj
  • 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 30 dkg bakalii (orzechy laskowe, włoskie, migdały, rodzynki, suszone morele itp)

Cukier dokładnie ucieramy z masłem i ciągle ucierając dodajemy po jednym jajku. Po uzyskaniu jednolitej masy dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i ucieramy do dokładnego połączenia się składników. Dorzucamy bakalie (rodzynki należy namoczyć w ciepłej wodzie) i całość wylewamy do formy "keksówki"

Pieczemy ok 50-55 minut w temperaturze 200 stopni.

Ja lubię polać wierzch upieczonego już ciasta polewą czekoladową lub po prostu czekoladą rozpuszczoną w kąpieli wodnej (tabliczka 100-gramowa wystarcza) i posypać orzechami lub płatkami migdałów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad:)